Tattoo Konwent po raz XII w Gdańsku [GALERIA]

Ostatni weekend lipca przyniósł ze sobą festiwal, na który czekali fani „żywej” sztuki – Gdańsk Tattoo Konwent 2022. Tegoroczna edycja oczarowała swoich widzów różnorodnością doświadczeń. Na jej deskach prezentowało się nie tylko grono najbardziej utalentowanych tatuatorów z kraju i zagranicy, ale także muzycy, artyści sceniczni, zawodnicy sportowi oraz przedstawicielki branży modelingu czy wrestlerzy.

Trójmiejski konwent zaspokoił zarówno duchowe potrzeby uczestników, jak i te bardziej przyziemne – wszystko dzięki specjalnie wyznaczonym strefom tematycznym. Najważniejszym elementem imprezy, którego nie mogło zabraknąć i tym razem, był konkurs na najlepsze tatuaże. Zwycięzców w ośmiu kategoriach konkursowych wyłoniło jury w składzie: Michał Wurszt, Jagoda "Jagood" Jęcikowska, Kazimierz Rychlikowski. Odwiedzający zanurzyli się w świat tatuażu, obserwując pracę i dzieła mistrzów, a nawet własnoręcznie wykonując dziary na skórce banana.

Fot.: materiały prasowe - Tattoo Konwent

Tattoo Konwent to idealne miejsce do odnalezienia własnego stylu i sposobu na wyrażanie siebie. Tegoroczna idea wiodąca zachęcała wszystkich uczestników do otwartości i bezkompromisowości w mówieniu o sobie i swoich emocjach. Festiwal to przede wszystkim bezpieczne miejsce do dzielenia się własną sztuką i wyjątkowością, która przejawia się między innymi we wzorach zapisanych na skórze. W założeniach Konwentu nie ma miejsca na mowę nienawiści, wykluczenie czy brak tolerancji.

Co jest grane?

Tegoroczna scena Konwentu oferowała różnorodne brzmienia. Amatorów dobrych tekstów i bitów z pewnością zainteresowała twórczość Jody – rapera z Pomorza związanego z Borcrew i wytwórnią BOR Records. Fani mocniejszej muzyki mieli okazję posłuchać bydgoskiej grupy z pogranicza hardcore punku – Schizmy. Pewnym połączeniem dwóch powyższych światów była Inee – piosenkarka i TikTokerka, która wywodzi się z branży tatuatorskiej. W jej muzyce mocny i zadziorny wokal komponuje się z elementami muzyki rockowej, rapowej i trapowej. Oprawę muzyczną konwentu, poza koncertami Jody, Schizmy i Inee, dopełniały sety DJ’skie.

Dla każdego coś innego

Tak jak co roku, tak i tym razem przestrzeń Konwentu podzielona została na specjalnie przygotowane strefy tematyczne. Odwiedzający mieli szansę spotkać się z przedstawicielami Kombat Pro Wrestling – polskiej federacji wrestlingu, która organizuje gale w całej Polsce. Nie zabrakło również pewnej tradycji Konwentu – „Zrób portret u Watemborskiego”, dzięki której każdy chętny uczestnik otrzymał pamiątkowe zdjęcie portretowe. Śmiałkowie chcący spróbować swoich sił w tatuowaniu, mieli okazję wykonać rysunki profesjonalną maszynką na bananowych skórkach, pod czujnym okiem Saskiego.

Znalazło się również coś wyjątkowego dla fanów motoryzacji, sztuki i stylowych ubrań! Jednym z nieodłącznych elementów Tattoo Konwentu jest strefa Hotball, w której można przyjrzeć się niebanalnym pojazdom, steampunkowym rzeźbom i innym rzemieślniczym wytworom. Organizatorzy nie zapomnieli o najmłodszych uczestnikach Konwentu i specjalnie dla nich stworzyli strefę pełną gier i zabaw organizowanych przez animatorów. W trakcie festiwalu uczestnicy mogli porozmawiać również z przedstawicielami takich organizacji jak Otwarte Klatki i WWF Polska, które codziennie walczą o dobro i prawa zwierząt.