Pierwsze eliminacje do Tattoo Championship Poland za nami!

Pierwsze eliminacje Tattoo Championship Poland odbyły się 13-14 września w MCK Katowice. Wydarzenie podzielone zostało na dwa dni - pierwszy - teoretyczny i szkoleniowy - drugi - wykorzystanie wiedzy w praktyce i rywalizacja o awans do wielkiego finału TCPL. Kolejne eliminacje odbędą się w Opolu - 10 października 2022 roku.

Dzień pierwszy rozpoczął Szymon Szumala wykładem o wyborze odpowiedniego celu w ścieżce rozwoju i mentalności zwycięzcy w świecie tatuażu. Było to seminarium, które jasno dało do zrozumienia, że rozpoznawalność, liczba bookingów i sukces w tatuażu zależy w dużej mierze od podejścia i chęci rozwoju.

Max Pniewski opowiadał o budowaniu i rozwoju swojej marki na scenie międzynarodowej oraz zdobywaniu i rozszerzaniu koneksji branżowych. Max i jego międzynarodowy sukces to prawdziwa skarbnica wiedzy dla młodych adeptów sztuki tatuażu jak „wypłynąć” na szerokie wody.

Tofi skupił się na faktorze X w tatuażu i na tym jak wyciągnąć esencję ze zdobytych narzędzi artystycznych. Jego seminarium było też przepełnione informacjami, co można robić wokoło tatuażu, co było bardzo interesujące biorąc pod uwagę fakt w ilu projektach branżowych bierze udział.

Sersky poruszył przyziemny, ale nie mniej ważny temat klienta w tatuażu. Bez odbiorcy nie ma nadawcy. Jak wprowadzić tatuaż autorski i zainteresować nim klientów.

Następnie każdy z tatuażystów skorzystał z indywidualnych konsultacji, które oparte były na wcześniej przygotowanym, przez tatuażystę, projekcie. Wszyscy uczestnicy podczas przerwy lunchowej wymieniali się spostrzeżeniami i opowiadali jak bardzo zmienią swój projekt i jak dużo można dowiedzieć się w trakcie takiej rozmowy z autorytetami w świecie tatuażu.

Dzień drugi to dzień wykorzystania wiedzy w praktyce i sam „konkurs”. Podczas tatuowania uczestnicy mogli liczyć na ciągłe wsparcie i sugestie ze strony mentorów i mastera. Co ciekawe Ci niekiedy sami chwytali za maszynkę do tatuażu i wprowadzali poprawki swoim podopiecznym. Skutkowało to tym, że ciężko było znaleźć pracę, która byłaby mniej niż dobra. Konkurs trwał kilka godzin, było to spowodowane zbyt wyrównanymi i konkurencyjnymi pracami. Początkowo, był to zabieg nieplanowany, wybrano pięć prac, na których mentorzy i master chcieli bardziej skupić swoją uwagę.

Ostatecznie jury wybrało finałową trójkę:
Miejsce 3 - Marcin Kudosz - za doskonale oddany realizm, ponadprzeciętną technikę, dostosowanie tempa pracy pod wydarzenie i zaangażowanie podczas eventu.
Miejsce 2 - Tomasz Habryn - za duży progres w trakcie eliminacji, zrozumienie porad, ale i postawienie na swoim i udowodnienie, że można "inaczej, ale po swojemu", spójną całość i dobrą kompozycję.
Miejsce 1 i awans do finału - Grzegorz Strażecki - za świadomość artysty, opanowaną technikę i zrozumiałą kompozycję. Pozycja wyjściowa pod dobry styl tatuażu.

O wrażeniach po pierwszych eliminacjach do Tattoo Championship Poland opowiada jeden z uczestników - Jakub "Dinkz" Chruściel.

Kuba jak po eliminacjach?

Uczucia bardzo mieszane, ale tylko ze względu na wynik, który wzbudził we mnie na maxa sportową złość. Czuję, że zawiodłem siebie, ale też tych, którzy na maxa we mnie wierzyli...

Wiemy, że nie zająłeś pierwszego miejsca…

Nie... Mało tego musiałem obejść się smakiem wielkiego finału, bo ostatecznie zająłem 4 miejsce. Na szczęście moja technika i projekt w ten dzień były tak mocne, że mentorzy postanowili wręczyć mi, jako jedynemu uczestnikowi z tych eliminacji złoty bilet uprawniający mnie do ponownego przejścia przez eliminacje w dowolnym regionie. Już mam obrany kierunek, ale póki, co powiem tylko, że dinozaury powrócą by wygrać‼

W takim razie jest już, czego gratulować, bo swoją drogą wykonałeś też świetny tatuaż.

Dzięki. Jest to dla mnie całkiem nowa stylówka, którą na pewno będę kontynuował, dlatego już teraz zapraszam chętne osoby do kontaktu, ceny będą bardzo promocyjne, bo chciałbym stworzyć z tego całe portfolio (śmiech).

Powiedz nam jak oceniasz poziom samego wydarzenia?

Mega‼ Jechałem tam znając tylko chłopaków z TCPL i Sebastiana. O uczestnikach nie wiedziałem nic, bo nawet nie sprawdzałem, kto bierze udział i w sumie nie wiem czy dało się to sprawdzić wcześniej. Ogólnie poziom był mega wysoki. Wszyscy z całej 10 wznieśliśmy się na wyżyny swoich umiejętności, a tatuaże wykonane podczas wydarzenia to w większości absolutne sztosy!

Rozumiemy, że klimat był ziomalski? A jak organizacja? Poleciłbyś udział?

Tak‼ Zdecydowanie wszystko przebiegało w koleżeńskiej atmosferze. Co do organizacji. Wydarzenie zrobiło na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Sam nie wiedziałem, czego mam się spodziewać, a tu seminaria mentorów i mastera to był sztos. Konsultacje indywidualne projektów wyobrażałem sobie całkiem inaczej, więc kolejny plus. Sam dzień praktyczny był mega rozwijający, wiedzą i wsparcie, jakie otrzymałem szczególnie od Szymona i Tofiego sprawiło, że z godziny na godzinę mój tatuaż zmieniał się na lepsze, a moje umiejętności zaliczyły kolejny level, na który normalnie pracowałbym rok czasu gdybym miał sam to wymyślić. Dlatego każdemu, kto jeszcze waha się czy udział w TCPL to dobry pomysł, odpowiem - to jest najlepszy pomysł, jeśli chcesz się rozwijać!

W takim razie nie pozostaje nam nic innego jak życzyć Tobie powodzenia w kolejnych eliminacjach.

Cała przyjemność po mojej stronie, pozdrawiam wszystkich i widzimy się niedługo w kolejnych eliminacjach i finale (śmiech).

Rejestracja na eliminacje regionalne odbywa się za pomocą formularza zgłoszeniowego na stronie internetowej: www.tattoochampionship.com.
Zgłoś się do nas i wydziaraj sobie przyszłość!