"A błękitni paladyni dilowali złotymi muszlami, do czasu" olej na płótnie 120x155cm
Kontakt: trelatattoo.zapisy@gmail.com
Opis marzenia sennego będący inspiracją do obrazu:
Na piaszczystym dnie zaznaczone był poziomy głębokości, a im dalej w wodę tym cenniejsze okazy muszelek znajdowałam. Tego ranka spotkałam rybę z niezwykle dużymi ustami, która w bąbelkowym języku chciała przekazać coś ważnego. Nie byłam uważna i wypłynęłam uznając to za błahostkę. Wydawało mi się, że dostała ataku paniki, jednak byłam już zbyt blisko brzegu, by się do niej wrócić. Prąd morski zabrał ją wgłąb oceanu. Widziałam jak się oddala, lecz nie mogłam nic zrobić. W nocy wypadł ci ząb, konkretnie jedynka, więc poszliśmy do miasta szukać pomocy. Zwiedzaliśmy ruiny zamku i pojawił się tam zakon błękitnych paladynów, którzy rządzili pobliską wyspą i jak się okazało odpowiadali za nielegalny handel muszlami. Z ciekawości weszliśmy na wieżę na jakiś wykład dla tych mnichów, który prowadziło moja nauczycielka rysunku. Na obdrapanych ścianach zauważyłam freski przedstawiające rysunki techniczne okolicznych rybek wykonane idealnie, choć bez linijki. Z bocznej sali usłyszałam śpiew i udałam się za jego głosem. Odprawiano rytuał, w którym nuty latały w powietrzu. Zjadłeś jedną z nich i w przypływie energii wyzwałeś mnicha w przyciemnianych okularach na pojedynek. Powstała z tego parada, ponieważ wygrałeś i całe miasteczko szło w orszaku ubrane w niebieskie szaty. Idąc uliczkami z hardbassem w tle wszyscy bujając się robili Ci zdjęcia. Gdy spostrzegliśmy, że na końcu orszaku jedzie przegrany mnich w czarnym BMW w popsutych okularach, zaczęła rosnąć ci długa broda.